Na mecz do Roztoki pojechaliśmy w mocno okrojonym składzie , co potwierdza konieczność gry od 1 minuty , naszego trenera Pawła Majewskiego , grającego cały mecz z gorączką Marcina Hertmanowicza.
Mimo osłabionego składu kontrolowaliśmy przebieg meczu od początku spotkania . Jednak to gospodarze otworzyli wynik spotkania w 20 minucie . Po stracie bramki dalej graliśmy swoje i w 25 minucie doprowadzamy do wyrównania za sprawą Kamila Mocydlarza . Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie.
W drugiej połowie kontynuowaliśmy napór na bramkę gospodarzy i w 75 minucie , po dobrym zagraniu Michała Hertmanowicza ,gola na 2-1 strzela Przemysław Koszyka . W 80 minucie sędzia podyktował karnego po faulu zawodnika gospodarzy na Przemysławie Koszyku. Do karnego podszedł Kamil Mocydlarz , lecz przegrał pojedynek z bramkarzem i dalej było 2-1 dla naszego zespołu . W 89 minucie strzelamy 3 gola w tym meczu po rzucie rożnym . Damian Sysiak wrzuca piłkę na pole karne , a bramkę strzela Kamil Mocydlarz i rehabilituje się za 11-stkę :)
Więcej bramek już nie było i wygrywamy zasłużenie 3-1.
Brawa dla całej drużyny za walkę i widzimy się za tydzień na kolejnym meczu u siebie z drużyną Huragana .